Wokalistę bitem wspomogli Nocny i Sem0r. To także debiut artysty w wytwórni 2020.
Słyszeliście „Danse Macabre”? Jeśli nie, to macie coś do nadrobienia (hehe). Do tańca śmierci przez kilka miesięcy dołączyło ponad 3 miliony słuchaczy. CatchUp napisał, współprodukował (do spółki z Sem0rem) oraz zaśpiewał ten numer i objawił się w ten sposób jako kompetentny i ambitny twórca poruszający się na pograniczu alternatywnego R’n’B, rapu i kilku innych pokrewnych gatunków.
Pojedyncze tracki wydawał od 2017 roku. Przebitkę, oprócz wspomnianego singla, stanowiły jednak dla niego dwa numery nagrane wspólnie z Taco Hemingwayem. CatchUp pojawił się bowiem gościnnie na „Nie mam czasu” oraz „W.N.P” na Jarmarku, w którego obronie stawaliśmy jesienią.
Teraz muzyk oficjalnie dołącza do szeregów 2020 Label – wytwórni założonej przez Taco oraz chłopaków PRO8L3M-u. I jego wizytówka jest zachęcająca.

„Parę dni” to pierwszy utwór CatchUpa w barwach 2020. To także zapowiedź nadchodzącego, debiutanckiego longplaya artysty. I można być rozochoconym, bo młody wokalista pewnym krokiem eksploruje piosenkowy kraniec współczesnego, hip-hopowego spektrum. W nowym singlu dominuje nieco neurotyczny ton – zdecydowanie adekwatny do obecnego kształtu świata, który zieje opustoszałymi ulicami i zmusił wszystkich do zapośredniczenia emocji za pomocą cyfrowych wynalazków.
Pierwsze spotkanie z ekscentrycznym wokalnym stylem CatchUpa niektórych może zdezorientować. Introwertyczne zwrotki przełamuje jednak potężny i niemożebnie chwytliwy refren. W drugiej zwrotce artysta zmienia z kolei flow i nawiązuje nim do wspomnianego już „Nie mam czasu” Taco. Produkcyjnie o kawałek swoim fachowym chwytem zadbali Sem0r oraz, dotychczas blisko współpracujący z Janem-rapowanie, Nocny. Numer ozdobiły też dźwięki samplowanej trąbki Jakuba Kurka.
Znajdźcie odrobinę czasu, żeby sprawdzić „Parę dni” poniżej: